Od Ralpha otrzymałem jedną z najważniejszych lekcji, którą odrabiam do dnia dzisiejszego. W spokojnej, podsumowującej festiwal rozmowie podał mi konkretne argumenty, dla których odrzuciłem proponowane mi oferty pracy w zachodnich studiach tatuażu.
Ralph przekonał mnie, że powinienem wykorzystać pojawiające się możliwości, jakie mi daje profesjonalna scena zachodnia i korzystając z jej doświadczeń, zadbać o rozwój tatuażu w Polsce. Od tamtego dnia moją misją stało się propagowanie rodzimego tatuażu na scenie krajowej i światowej.